Mniej więcej w 2000 roku, pieluchy jednorazowe stały się standardem, niemalże wypierając z rynku pieluszki wielorazowe. Teraz, po 20 latach, pieluchowanie wielorazowe wraca do łask. Jednak trzeba przy tym zaznaczyć, że znacznie różni się od tego, które dominowało blisko ćwierć wieku temu. Pieluszki wielorazowe nie mają nic wspólnego z popularnymi, swego czasu, pieluchami tetrowymi, które trzeba było wygotowywać, ani majtkami z ceraty, które były przyczyną odparzeń. Zatem, jak obecnie wygląda wielopielo? Czy moda na pieluszki wielorazowe zostanie z nami na dłużej?
Pieluszki wielorazowe – przyjazne dla malucha
Wielorazówki najczęściej są wykonywane z materiałów, które są niezwykle delikatne. Co więcej, nie są bielone chlorem. Z tego powodu, ten rodzaj pieluszek będzie odpowiedni nawet dla tych dzieci, które mają bardzo wrażliwą skórę. Mało tego, do produkcji pieluszek wielorazowych nie są używane szkodliwe substancje, dzięki czemu ryzyko podrażnienia skóry malucha jest znikome. Trzeba tylko zachować regularność w zmienianiu pieluszek. Współczesne pieluszki wielorazowe są wykonywane z chłonnych, a jednocześnie oddychających materiałów. Pozwalają skórze malca oddychać, chroniąc przy tym przed odparzeniami.
Wielopielo – moda, która się opłaca
Pieluchowanie wielorazowe jest bardziej ekonomiczne niż używanie nawet najtańszych jednorazówek. Eksperci oszacowali, że koszty, które rodzicie ponoszą na wielorazówki są zwykle o połowę niższe niż cena, jaką mieliby zapłacić za jednorazówki. Wielopielo pozwala zaoszczędzić w budżecie domowym niemałą kwotę, nawet 1,5-3 tysiące złotych. Wszystko oczywiście zależy od wyboru konkretnego rodzaju pieluch i tego, czy wielorazowo było pieluchowane jedno dziecko czy więcej. W tym drugim przypadku, oszczędności będą jeszcze większe. Jak widać, kwestia finansowa to mocny argument za stosowaniem wielopielo.
Pieluchowanie wielorazowe – ukłon w stronę ekologii
Pieluszki wielorazowe, które można dostać np. w tym sklepie: https://bambiboo.eu/12-pieluszki-wielorazowe, są znacznie bardziej przyjazne dla środowiska niż jednorazówki. Przez cały okres pieluchowania dziecka używany jest ten sam, jeden zestaw pieluszek. Analogicznie, w przypadku jednorazówek, kolejne pieluszki lądują w koszu, a maluch zużywa ich całkiem sporo (w początkowym okresie nawet kilkanaście dziennie!). Co więcej, wielopielo świetnie sprawdza się w przypadku rodzin, które planują więcej potomstwa. Pieluszki wielorazowe można przekazać rodzeństwu. Po zakończeniu okresu pieluchowania można je również sprzedać. Tym samym, nie lądują w koszu, a służą kolejnym maluchom. To bardzo ekologiczne rozwiązanie, zgodne z duchem zero waste.
Artykuł sponsorowany.
